Zacznijmy od tego czym doświadczenie psychodeliczne jest. Jest to, mówiąc wprost, stan poszerzonej lub odmiennej świadomości. Odznacza się głębokimi wglądami w naturę nas samych. Umożliwia […]
Read moreTag: meskalina
Alkohol gorszy dla zdrowia psychicznego od psychodelików. Legalna trucizna zabijająca mózg – na zdrowie! i do grobu.
W ostatnim badaniu przeprowadzonym przez Norwegian Research Council stwierdzono, że psychodeliki nie wpływają na problemy ze zdrowiem psychicznym w sposób negatywny i zachowania samobójcze. Badanie obejmujące przeszło 130 tysięcy dorosłych obywateli USA w różnym wieku nie znalazło dowodów, iż “wykorzystywanie psychodelików jest czynnikiem wpływającym na wystąpienie problemów ze zdrowiem psychicznym.
Spośród 135,095 losowo wybranych osób, 19.299 z nich używało albo dietyloamid kwasu lizergowego (LSD), psylocybinę lub mescalinę i nie znaleziono żadnych powiązań pomiędzy psychodelikami a “zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia w mimionym okresie powikłań psychiatrycznych i psychologicznych, leczeniu psychiatrycznym, myślami samobójczymi, planami samobójczymi i próbami samobójczymi, depresją i lękami. ”
Zanim sięgniesz po Ayahuaskę. Fakty, mity i cały ten szamański zgiełk. Część I
Medialny zgiełk i rosnąca popularność leczniczego tripa.
Od przynajmniej kilku lat obserwuję rosnące zainteresowanie tym halucynogennym napojem rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej. Europejczycy i Amerykanie masowo podróżują w bliższe lub dalsze trzewia amazońskiej dżungli w poszukiwaniu szamańskich, ayahuaskowych rytuałów. Jak grzyby po deszczu, powstają w Europie kolejne enklawy żądnych wrażeń i duchowego oczyszczenia, współczesnych “szamanów”, którzy za skromną opłatą (min. 200€) przygotują ci wywar z południowoamerykańskich roślin lub ich śródziemnomorskiego odpowiednika. Czego szukają ludzie skłonni jechać na drugi koniec świata po to by w sercu dżungli, w obskurnej wiosce dać się ponieść psychonautycznym wizjom ?
Read more