Efekt Mandeli możemy uznać za jedną z najbardziej oryginalnych teorii spiskowych ostatnich lat. Swoją nazwę bierze od nazwiska nieżyjącego już prezydenta Republiki Południowej Afryki – Nelsona Mandeli. Generalnie rzecz ujmując, teoria ta zakłada, że część ludzkości pada regularnie ofiarą zmiany rzeczywistości, to znaczy, iż ludzi pamiętają przeszłość inaczej niż jest ona przedstawiana.
Niektórzy spekulują, iż efekt Mandeli to efekt uszkodzonej pamięci zbiorowej, której istnienie postulował C.G.Jung, inni z kolei mówią o teorii wszechświatów równoległych. Spróbujmy przyjrzeć się temu zjawisku z bliska.
Początek
W roku 2010, blogerka, Fiona Broome stworzyła termin “Mandela Effect”, aby opisać zbiorowe zafałszowanie pamięci, które odkryła podczas konwentu Dragon Con, gdzie wiele osób, z którymi rozmawiała, miało przeświadczenie, iż były prezydent RPA, Nelson Mandela, zmarł podczas przebywania w więzieniu w 1980 roku. W tym samym roku, Broome uruchomiła stronę internetową MandelaEffect.com, aby dokumentować różne przykłady tego zjawiska.
Myślałam, byłam pewna, że Nelson Mandela zmarł w więzieniu. Pamiętałam to wyraźnie, wraz z nagłówkami wiadomości o jego pogrzebie i żałobie w Afryce Południowej, jakimiś zamieszkami w miastach. Pamiętam też serdeczną przemowę wdowy po nim. Potem okazało się, że on jeszcze żyje.
Dodatkowo Broome opisała inne powszechne fałszywe wspomnienia, w tym nieistniejące epizody serialu Star Trek oraz śmierć Billy’ego Grahama.
To nie jest teoria spiskowa, ma to związek z alternatywną historią i równoległymi rzeczywistościami. Zgłębianie mechaniki kwantowej pokazuje moim zdaniem, że świat złożony jest z nakładających się na siebie rzeczywistości, które ludzie jakoś składają w to, co nazywamy codziennością – pisze Broome.
Tak naprawdę śmierć Mandeli to tylko wierzchołek góry lodowej – na stronie Broome oraz na internetowym forum Redit możemy przeczytać o wielu więcej przypadkach. Między innymi śmierć Muhammada Alego czy manifestanta stojącego przed czołgiem na placu Tian’anmen, który zatrzymując kolumnę czołgów stał się bohaterem słynnego zdjęcia. Niektórzy są przekonani, że w samochodzie jadącym z J.F. Kennedym podczas zamachu były tylko cztery osoby, a nie sześć. Inni z kolei twierdzą, że USA posiadały 51 stanów a nie tak jak obecnie 50.
Efekt Mandeli okazuje się mieć także wymiar geograficzny. Z materiałów przedstawionych w Internecie wynika, iż większość ludzi gdzie indziej usytuowałoby Japonię czy Nową Zelandię, Sycylię usytuowano by o wiele dalej od Włoch. Przykładów jest o wiele więcej.
Oto niektóre z nich:
Choroba psychiczna
Niektórzy przypuszczają, iż efekt Mandeli może być tak naprawdę manifestacją choroby psychicznej. Co innego błahostki typu co kto powiedział w filmie, czy loga firm, a co innego, gdy ktoś pewnego dnia budzi się i nie poznaje do końca rzeczywistości. Tak było głośnym przypadku pewnej kobiety, hiszpanki o imieniu Lerina Garcia, która uważała, że przeskoczyła do naszego wymiaru z alternatywnej rzeczywistości. W 2008 roku opisała ona swoją niesamowitą historię w jednym z hiszpańskich portali.
“Pewnego dnia obudziłam się i odkryłam, że wszystko wygląda inaczej, ale nie miało to nic wspólnego z podróżą w czasie. Był to na pozór normalny dzień, ale wiele rzeczy wydawało się nie takich, jak zwykle. Były to drobne, ale bardzo istotne “odchylenia od normy”.
Cztery miesiące temu obudziłam się o poranku. Byłam w wynajętym domu, gdzie mieszkałam już siódmy rok. Wszystko początkowo wydawało się normalne i nie zwróciłam uwagi, że mam na sobie nie swoją piżamę. Potem pojechałam do pracy i zaparkowałam na tym samym miejscu, co zawsze, ale kiedy udałam się na stanowisko robocze, okazało się, że… nie ma go. Na drzwiach wisiały tabliczki z nazwiskami, ale mojego tam nie było. Pomyślałam, że pomyliłam piętra, ale przecież byłam na swoim. Następnie przeszłam do innej części budynku. Okazało się, że nadal tam pracuję, tylko… w innym dziale. Powiedziałam nawet dyrektorowi, że nic nie wiem o przenosinach! Przeszłam potem we wskazane miejsce, ale powiedziałam, że czuję się źle i wyszłam. Wszystko inne, w tym zawartość mojej torebki wyglądało normalnie: dowód osobisty, karty kredytowe itp., ale zmiany pracy nie pamiętałam. Zaraz potem poszłam do lekarza i poddałam się testowi na obecność alkoholu i narkotyków. Byłam czysta. Następnego dnia poszłam do pracy, (…) wyjaśniając, że wcześniej źle się czułam” – relacjonowała.
Kobieta relacjonowała również swój związek z mężczyzną z sąsiedztwa, po tym jak zakończyła poprzedni. W nowej rzeczywistości, jak pisała, okazało się, iż nadal jest związana ze swoim poprzednim partnerem, a ten nowy po prostu zniknął. Wynajęła nawet prywatnego detektywa aby odnaleźć mężczyznę, niestety poszukiwania nie przyniosły skutku.
A co na to fizyka?
Fizyka kwantowa od dawna zakłada istnienie tak zwanej rzeczywistości wieloświatów. Koncepcja wieloświatów, której ojcem jest nieżyjący już amerykański fizyk Hugh Everett III, opiera się na mechanice kwantowej i dotyczy mikroświata oraz zachowania cząstek elementarnych, które istnieją w każdym możliwym położeniu do momentu wykonania obserwacji.
To obserwator powoduje, iż dana cząstka przybiera określony stan. Np. elektron jest tak naprawdę wszędzie wokół atomu wodoru, dopóki nie dokonamy obserwacji. Najzabawniejsze jest to, iż w zależności od tego, kto dokonuje obserwacji, elektron ustala swój stan dla każdego osberwatora inny. Niektórzy uczeni na podstawie tego zjawiska doszli do wniosku, iż to obserwator powołuje aktem swojej woli lub świadomości rzeczywistość do istnienia.
Everett twierdził natomiast, że wszechświat przy każdym zdarzeniu kwantowym ulega podziałowi. Za każdym razem, na przykład, gdy dokonujemy jakiegoś wyboru, wszechświat rozgałęzia się na odrębne wszechświaty, istniejące niezależnie. W ten sposób wszechświatów jest nieskończenie wiele. Nieskończenie wiele jest alternatywnych rzeczywistości. Te alternatywne wszechświaty zamieszkane są przez niezliczone kopie nas samych, wypełniające każdy możliwy scenariusz swojego życia.
Everett tak bardzo wierzył w swoją teorię, iż w ogóle nie oszczędzał swojego zdrowia, będąc przekonany, że po swojej śmierci w innych alternatywnych rzeczywistościach będzie żył nadal. Jego teoria wieloświatów ma stale rosnące grono zwolenników, między innymi znany fizyk teoretyczny Michio Kaku.
Jak jest na prawdę? Trudno powiedzieć. Gdy analizowałem przykładu Efektu Mandeli, okazało się, że sam uważałem na przykład, że złoty robot z Gwiezdnych Wojen jest cały złoty, nie pamiętałem jego srebrnej nogi, podobne wrażenia miałem z położeniem Nowej Zelandii, z logiem Volvo, z Pikaczu (ten stworek z kreskówki) i w kilku innych przypadkach.
Czy mamy tu do czynienia z masową ułomnością pamięci wynikającą z przeładowania informacjami w dzisiejszych czasach, czy wielowymiarowym dysonansem, czy może w końcu z podróżnikami w czasie, którzy przybywając z przeszłości czynią zmiany w naszej przeszłości wpływając w ten sposób na teraźniejszość powodując tak zwany Efekt Motyla… Nie wiem, czy nie za dużo tu “efektów”. Zostawiam czytelnika samego z tym problemem i polecam samemu przekonać się, w ilu błędnych przekonaniach tkwi.
Polecamy też inne artykuły z pogranicza fizyki kwantowej.
To trzecie.
Polecam książkę “Kwantowa rzeczywistość” autorstwa Danuty Dudzik.
Według mnie często przykłady te pokazują, że są szczegóły mało istotne dla większej ilości ludzi – nikt po prostu nie zwraca na nie uwagi. Gdy się jednak ktoś zapyta o jakiś szczegół nasz mózg kreuje dany szczegół w sposób zbliżony do innych osób – wręcz wynikający z oczekiwań społecznych, kulturowych czy wynikający z wiedzy ogólnej.
Moim zdaniem to dowód na istnienie kontroli umysłów z pomocą głównie fluoru i światowych mediów. Jak ktoś czytał Orwella 1984 to wie o co chodzi z ministerstwem prawdy i ciągłym zmienianiem faktów. Wystarczyło kilka fake newsów w Tv na całym świecie, w czasach gdy nie było internetu, właśnie na temat jakiegoś innego nieistniejącego Mandeli by ludziom zapadło to w podświadomości. Z kolei akcja że Star Wars to mogły być dwie wersje filmu, albo przez parę lat mogły latać różne kwejki, memy z fałszywą wersją tekstu. Fluor działa cuda 🙂
V tej linii czasu są ludzie z co najmniej dvóch dodatkovych linii. Dla jednych Mandela umarł v 2013 roku, dla innych pod koniec lat ’80, a dla jeszcze innych zmarł v 1991 roku, na co przykładem niech będzie książka z 1991 roku, pokazująca pogrzeb Nelsona Mandeli, co możecie zobaczyć na tym filmiku (mam nadzieję, nie spreparovanym do siania zamętu):
https://www.youtube.com/watch?v=ZOgU7U94i_o
Zanim EM pojavił się v sferze publicznej, dośviadczyłem przynajmniej jeden przeskok, będąc zdumionym, że kilka faktóv różni się od tego co znałem na 100%.
Jestem z tej linii czasu, v której Hans Kloss móvił: “Nie ze mną te numery Brunner!”
Urodziłem się v 1972 roku i oglądałem Stawkę ileś razy, aż któregoś dnia usłyszałem: “Nie ze mna takie numery Brunner!” Po kilku latach podczas kolejnego oglądania uslyszałem: “Takie sztuczki nie ze mną Brunner!” – To mnie rozvaliło, bo jeszcze vtedy nie viedziałem o co chodzi, tylko podejrzevałem.
Kilka lat temu v TV Stanisław Mikulski, odtvórca Klossa, usłyszavszy obecną versję tego textu był bardzo zdziviony, bo przecież on najlepiej vie co vtedy móvił i potvierdza, że to co móvił to: “Nie ze mną te numery Brunner!”
To samo przeżył aktor podstaviający głos pod Vadera, gdy chodziło o kvestię “Luke, i am your father”, którą móvił, a teraz ogląda film i słyszy “No, i am your father”.
Między czervcem 2017 a marcem 2018 byłem v tej linii czasu, v której oficjalną i vszechobecną nazvą była
Mac Donald’s
teraz znovu jestem v śviecie
Mc Donald’s
C-3P0 na bank był cały złoty, co także zdziviło osobistego fotografa tej postaci, który nacykał mu na planie filmovym tysiące zdjęć. I niby że co, że przez lata nie zauvażył srebrnego podudzia? Nie, on tu przybył, albo raczej jego tu przerzuciło z linii czasu, gdzie robot był cały złoty. Jestem fanem Star Warsóv i nikt mi nie vmóvi, że też przegapiłem tą cholerną, rzucającą się v oczy nogę, noż kurde! Poza tym są uryvki trzech najstarszych części SW, gdzie vidać, że jest cały złoty. Są też zdjęcia z tamtych czasóv pokazujące całego złotego robota protokolarnego. Mam navet kasetę video, ze zdjęciem na okładce całego złotego C-3P0. Niestety nie mam czynnego magnetovidu, by spravdzić jak on vygląda na filmie.
Logo Volksvagena v moim davnym śviecie nigdy nie miało poziomej kreski, a teraz tylko z kreską są vidyvane i nie sposób znaleźć bez kreski.
Zanim zostały tylko te z kreską, gdy były tylko bez kreski, zauvażyłem któregoś dnia samochód z logiem vciąż bez kreski, ale z trójkącikiem u góry loga, ale pomyślałem, że zmienili logo i tyle. Jakiś czas później zobaczyłem logo z kreską i pomyślałem to samo. Gdy spory czas potem doviedziałem się o EM, a było to 28 lutego 2018, nazajutrz chodziłem po ulicach szukając loga bez kreski, i nie znalazłem.
Na Youtube jest filmik z pokazaną sceną z filmu Powrót do przyszłości, chyba cz2, i jest to scena jak terroryści zabijają szalonego doktorka, i uciekają Volkswagenem “Ogórkiem”. Podczas tej sceny logo bez kreski dostaje kreskę, co vidać na ujęciach poklatkovych.
Generalnie gdyby nie to, że pevne versje rzeczy, textóv, filmóv, itd, przeszły do tej rzeczyvistości razem z ludźmi, to można by było snuć różne spekulacje, ale dzięki tym “rzeczom” mamy dovody na to, że Efekt Mandeli to realnie zaistniałe zjavisko nałożenia się na siebie kilku róvnoległych alternatyvnych vszechśviatóv.
Na zakończenie dodam, że do tego samego, do czego doszedł Hugh Everett, doszedłem i ja jako chłopiec, nie mając pojęcia, że już ktoś o tym vcześniej pisał.
Efekt Mandeli to ani nie jest teoria spiskova, ani choroba psychiczna, ani zbiorova amnezja.
PS. Polecam obczaić urządzenie SCOPITONE i zastanović się, czemu nie vidzieliście go v żadnym filmie z czasóv II Wojny Światowej czy z lat ’60, kiedy to zbudovano ich ileś tysięcy. To lepsze od szafy grającej, a mimo to nigdy vcześniej o nim nie słyszałem, a interesuję się oboma vymienionymi okresami historycznymi, vięc povinienem był o tym uslyszeć.